Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
172
BLOG

Moja sieć, czyli subiektywny Interranking

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Rozmaitości Obserwuj notkę 30

Jakieś dwa miesiące temu zamieściłem w „Pressie” mój „interranking” – zamówiony przez Redakcję ranking moich ulubionych stron. Nie tylko ambitnych i publicystycznych, ale także najzupełniej praktycznych – jako rodzaj publicznej przysługi.

 

A nuż komuś ten wykaz się do czegoś przyda? Zamieszczam z minimalnymi korektami.

 

Jedna uwaga: w odniesieniu do Salonu24, wymieniam m.in. Galopującego Majora. Niestety, w międzyczasie (a dla dowcipnych: w tzw. międzyczasie) Major odszedł – ale może jednak powróci? Bardzo Cię do tego namawiam, Majorze. Zrób nam taki gwiazdkowy prezent!

 

Oto mój „Interranking”:

Jestem zwierzęciem, które karmi się polityką, a w szczególności – publicystyką polityczną, więc codziennie, jeśli tylko mogę, otwieram trzy polskie strony :www.wyborcza.pl,www.rp.pl iwww.salon24.pl. Te dwie pierwsze – bo dają mi niezłe spektrum polskiej publicystyki: "Wyborcza" – wiadomo dlaczego, a poza tym bliska mi ideowo, i "Rzeczpospolita" – też wiadomo dlaczego, a poza tym jestem z nią związany od wielu lat, choć dziś często zgrzytam zębami, gdy czytam głównych publicystów "Rzepy". Poza tym, w sumie obie te gazety dają mi niezły wgląd w wydarzenia krajowe, które są mi przydatne, bo mieszkam na stałe za granicą. Zaś Salon24 – po pierwsze, bo prowadzę tam własnego bloga (choć często zaniedbuję swe obowiązki blogowe), a po drugie – bo jest tam sporo świetnej publicystyki „poza-mainstreamowej”. Polecam zwłaszcza dwóch wybitnych publicystów niezawodowych – Chevaliera i Galopującego Majora. Obu zresztą poznałem w realu, więc nie są dla mnie specjalnie anonimowi.

 

 

Jeśli chodzi o newsy międzynarodowe, to najbardziej lubięwww.iht.com. Jej „ojcowska” strona, czyli New York Times, jest dla mnie zbyt olbrzymia i zbyt Ameryko-centryczna. IHT jest w sam raz – uniwersalna, poręczna, nie przytłacza objętością strony głównej, a ma to, co najlepsze w New York Timesie – np. publicystyka, kultura, podróże, wina, itp. Ale gdy potrzebuję dowiedzieć się na jakiś temat nieco głębiej, nie do pobicia jestwww.bbc.worldnews.com. Moim zdaniem – to ideał portalu informacyjno-publicystycznego, z pogłębionymi raportami na każdy aktualnie ważny temat. Tylko, trochę jak w przypadku strony New York Timesa – można się w nim trochę pogubić, tak jest obszerny. Doskonały do „researchu” na jakiś aktualny temat jestwww.economist.com, ale ponieważ prenumeruję papierowego Economista, na wersję online już zazwyczaj nie mam czasu (choć czasem ściągam sobie z niej podcasty).

 

 

Często podróżuję, więc wypróbowałem już sporo stron z biletami lotniczymi i obecnie zdecydowanie preferujęwww.skyscanner.it  (pewno są też inne wersje językowe Skyscannera, ale zacząłem z niego korzystać, gdy mieszkałem we Włoszech – i tak mi już zostało). Moim zdaniem – jest świetny. Między jakąkolwiek parą miast wybiera aktualnie najlepsze taryfy, „w czasie realnym”, więc dostosowuje się momentalnie do zmian w taryfach; na dodatek nie rozróżnia między liniami „low cost” a tradycyjnymi przewoźnikami – po prostu wybiera aktualnie najlepsze ceny dla danej trasy. Przedtem korzystałem też zwww.opodo.com, ale od przejścia na Skyscannera, nie potrzebuję nic innego. Chyba, że ktoś mi zwraca za lot i nie potrzebuję najtańszego biletu – wtedy zazwyczaj szukam na stronach linii lotniczych, najczęściej Lufthansy, bo mi jakoś zazwyczaj pasuje do moich potrzeb. (I na wszelki wypadek, nie biorę na pokład samolotu kapelusza, bo nie lubię być pobity, zwłaszcza przez Niemców – to już dopisek dla Salonu24).

 

Hotele – tu moim ulubionym ( a właściwie jedynym) portalem jestwww.hotelclub.com. Ma bardzo szeroką ofertę, ma też własny program „lojalnościowy”, premiując stałych klientów żywą gotówką (czyli redukcjami w cenie hoteli). Przed zrobieniem rezerwacji można dokładnie zapoznać się z informacjami o danym hotelu, z recenzjami klientów (choć podejrzewam, że niektóre pisane są przez samych hotelarzy) itp. Polecam.

 

Mam też ulubioną stronę z recenzjami filmowymi, bardzo przydatną, gdy trzeba zdecydować, czy warto iść na film, o którym nic się nie wie. Towww.rottentomatoes.com– ma dość łatwą wyszukiwarkę, i szybko można znaleźć dziesiątki recenzji prasowych każdego filmu. Aby sobie ułatwić zadanie, wybieram tylko recenzentów z kategorii „top” – tzn. z czołowych pism, prawie wyłącznie amerykańskich.

 

 

No i na koniec prawdziwa perła – strona tak znakomita, że zrobiłem sobie z niej „homepage”, by niczego nie uronić. Towww.aldaily.com – codzienne aktualizowany wybór najciekawszych esejów, publicystyki, recenzji nowych książek itp. – świetnie, mądrze redagowany, jednym słowem, prawdziwy „Niezbędnik inteligenta”. Dla ludzi interesujących się szeroko pojętą humanistyką, naukami społecznymi, polityką itp. – rewelacja.

 

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości