Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
5530
BLOG

Coraz więcej Żydów w Polsce

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 97

-         pisze dzisiejszy International Herald Tribune. Pięć lat temu, według cytowanego przez IHT rabina MichaŁa Szudricha, w Warszawie było 250 rodzin żydowskich; dziś jest 600 takich rodzin. Liczna rabinów wzrosła z 1 do 7. „Kawiarnie i bary w Krakowie są pełne młodych żydowskich konwertytów słuchających izraelskiej muzyki hip-hopowej. Nawet niektórzy księża postanowili zostać Żydami” – donosi IHT.

Informacje o cudownym rozmnożeniu Żydów w Polsce są tłem do wzruszającej historii o 33-letnim Pawle (który woli być z żydowska nazywanym Pinchas, a który ukrywa swe nazwisko z obawy przed zemstą dawnych kompanów), który przeszedł drogę od neo-nazistowskiego skina do ortodoksyjnego Żyda. Dziś aspiruje do zawodu „shocheta”, czyli rzeźnika oprawiającego zwierzęta zgodnie z rytualnymi zasadami żydowskimi, bo jak sam przyznaje, dobrze posługuje się nożami („I am good with knives”).

No i dobrze. Lepiej by nasz Pawełek przeszedł drogę od skina do Żyda niż na odwrót. Ja jestem takim liberałem, który uważa, że każdy może wybrać sobie takie życie, jakie tylko chce – byle tylko nie dokuczał ani szkodził innym. Chcesz być samurajem – bardzo proszę, tylko nie potnij kogoś tym swoim mieczem. Chcesz być buddystą – a odprawiaj sobie modły przed grubiutkim Buddą, siedzącym, stojącym lub leżącym. Tak samo – chcesz być Żydem: a bądź sobie, co mi do tego?

Antysemityzm uważam za paskudną, śmierdzącą przypadłość – choć ani mniej ani więcej paskudną niż anty-arabizm, anty-islamizm, anty-murzyńskość lub anty-eskimosizm. Fakt, w polskich warunkach antysemityzm zrobił więcej złego niż anty-eskimosizm, więc trzeba by bardziej czujnym na jego recydywę.

Ale dlaczego mamy wybierać między anty- a filo-semityzmem, opisanym przez IHT? Ani anty- ani filo- nie wydają mi się być postawami racjonalnymi. Pre-modernizm cechował się przypisaniem ról ludzkich do plemiennych (lub quasi-plemiennych) przynależności. Modernizm obalił tę zależność i zindywidualizował człowieka. Dzisiejszy post-modernizm wraca do trybalizmu, z tą tylko różnicą, że przynależność plemienna staje się kwestią swobodnego wyboru, a nie jest człowiekowi raz na zawsze przypisana.

To krok naprzód w porównaniu z pre-modernizmem, ale wstecz w porównaniu z modernizmem. Paweł ma prawo żyć jak chce – ale ja mam prawo wyrazić żal, że tak miota się między skrajnościami, a wraz z nim jakaś – mam nadzieję niezbyt duża  - liczba Polaków.

 

http://www.nytimes.com/2010/02/25/world/europe/25iht-poland.html?ref=world

 

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka